Letnie wakacje spędziłem na wsi, gdzie mieszka mój wujek. Wokół mnie nie było nic i miałem dużo wolnego czasu. Któregoś dnia słyszę, że starszy sąsiad sąsiada potrzebuje pomocy w uporządkowaniu rzeczy swojej zmarłej żony, więc przychodzę do jego domu. Przeglądając kimona, pamiątki i kartony mojej byłej żony, znalazłem dużą ilość liny konopnej... Myślałem, że to coś, na co nie powinienem patrzeć, ale potem zapytano mnie: „Czy chcesz tego spróbować?”