W swoim poprzednim debiucie Rin Hifumi ujawniła, że jest o wiele bardziej lubieżnym zboczeńcem, niż można było sobie wyobrazić po jej pozornie prostym i łagodnym wyglądzie, a po zakończeniu teledysku oświadczyła: „Nadal nie jestem usatysfakcjonowana”. Tym razem, aby odpowiednio ją zadowolić, Hoshi Shoot postanawia zapewnić jej wypaczoną gościnność... 4 emocjonujące sceny! !