„Ojisan, jak uprawiasz seks?” To był zwyczajny komentarz. Może to był żart, ale kierowałem się poczuciem obowiązku i narzuciłem się Emmie, której się to nie podobało. Od tego czasu uprawialiśmy seks, kiedy tylko mieliśmy czas, dopóki nie odkryła radości z seksu. Ale pewnego dnia nagle zniknęła. …Od tego czasu minęło 10 lat. Emma wróciła.